Wczoraj w muzycznym zagrali ostatni raz "Fame" ! Równocześnie oznaczało to , że będzie zielony spektakl..a wszyscy wiemy jak to się zazwyczaj kończy.
Dla niewtajemniczonych zielony spektakl to jedna wielka zabawa i frajda dla aktorów. Artyści robią sobie nawzajem żarty , używając inne kosiumy , rekwizyty oraz zmieniają swoje kwestie mówione i śpiewane jak to w musicalu.Uwzgledniajac te wszystkie zmiany ktore aktorzy wprowadzają na zielonym spektaklu.. ma on nie zmienić swej fabuły oraz całego przebiegu.Dla widza ma byc to wszystko czytelne i nieodbiegajace od oryginalnej wersji.Nie zawsze jednak tak bywa.Już jeden zielony mam za sobą i... z doświadczenia wiem , że czasem bywa dosyć ostro:P
W "Fame" rownież nie brakowalo ostrych i przekraczajacych granicę momentów aczkolwiek dało się też wyłapać żarty które byly smaczne.
Najbardziej z całego spektaklu bedzie brakowalo mi roli ..
Carmen którą zagrała Renia Gosławska i zrobiła to świetnie.Muzkya też jest z resztą bardzo energetyczna i melodyjna.
Pożegnaliśmy się już z tytułem.. ale już niedługo witamy nowy !! :):) Nie ma tego złego !
Wczorajszy dzień nie skonczył się oczywiście w teatrze tylko na imprezce u nas w domku.
Jutro pierwsza czytana próba GREASE.
Więc scenariusz w ręce i idę poczytać jeszcze przed snem ;)
Pozdrawiam !!
Niżej filmik z owacji Fame
Oraz
Filmik tancerzy Fair Play Studio którzy brali udział w Fame ;)
Która zielenina podobała Ci się najbardziej?;>
OdpowiedzUsuńHmmm.. Dorotki tekst do Marka Kaliszuka o reklamie , M jak miłość i tańcu z gwiazdami ;)
OdpowiedzUsuńLalka Tomka Czarneckiego z rudymi włosami , Rap Mazal Tow (Mimo wszystko:P)i baletnica Kubata.
Renia i Marek - moi ulubieńcy Muzycznego ; )
OdpowiedzUsuńTak Ci zazdroszczę, że byłaś na tym ! Bardzo chciałam zobaczyć "zielony" Fame ale niestety nie zdążyłam z kupnem biletu i nie orientowałam się za bardzo co mogłabym zrobić z noclegem.
Niestety mieszkam 150 km od Gdyni a nikt z moich znajomych nie był chętny aby to obejrzeć ; (
Śledzę codziennie Twój blog i jestem pełna podziwu dla tego co robisz ; )
Napewno trudno pogodzić Akademię Muzyczną ze Studium. Ale przecież dzielna dziewczyna z Ciebie.
Tak bardzo marzy mi się, zostać częścią Tego Teatralnego świata, dlatego w 2012 roku spróbuję swoich sił i wystartuję do Studium.
Jeszcze trochę czasu mi zostało ale ćwiczę i wierzę w siebie ; )
Jakie utwory mogłabyś zaproponować na egzamin wokalny i aktorski ?
Pozdrawiam
Skrzypek na dachu był fenomenalny :D
OdpowiedzUsuń