czwartek, 26 stycznia 2012

KONIEC.

Koniec. Już po wszystkim ! Nawet nie bolało :)))
Trzeba przyznać ,że sesja na kierunku artystycznym znacznie różni się od tych bardziej "Normalnych".Co to znaczy? Chyba o wiele łatwiej jest postawić ocenę za sprawdzenie umiejetnosci z jakiegos zakresu , mozna się oprzeć na jakis materiałach , książkach.. O wiele trudniej jest ocenić kogoś na studiach artystycznych .. jednemu podoba się to  , drugiemu tamto... Jeśli chodzi o śpiew - jeden lubi ciemniejszą barwę , drugi jasną , przenikliwą.
Szczerze ? Współczuje profesorom ,że muszą wystawiać nam oceny z tego co prezentujemy.. każdy ma jakąś swoją wrazliwosc i kazdy czuje inaczej , wiadomo ,że są jakieś podstawy od których mozna się odbić i są pewne normy które trzeba spełniać.. ale to jak oni nas oceniają to już jest kwiestia gustu !!
Drugie pytanie jakie mogę sobie teraz zadać.. to czy szkoła rozwija czy zabija osobowosc i indywidualnosc?
Z czasem bedac w szkole artystycznej człowiek fiksuje..dochodzi do punktu zero.. w którym już nie wie czy to co robi to jest TO co chce robić w życiu..ma ochote to rzucic i zająć się czym innym ( tylko czym skoro już poświęcił tej pasji połowę swojego życia?).Trzeba mieć silną osobowość aby nie dać się stłamsić ale być na tyle mądrym żeby wyciągnąć ze szkoły tylko to co jest najbardziej potrzebne..Nie wiem może pisze oczywiste rzeczy..ale czym bardziej jestem świadoma siebie, swoich umiejetnosci , braków itp tym czesciej zastanawiam się nad wszystkim.. Wczesniej , przed tą szkołą , nie analizowałam tyle.. robiłam to co mi serducho podpowiadało i to było najlepsze , intuicja jest przyjacielem człowieka..

Co do sesji.. chyba tym semestrze bardziej skupilam się na akademii niz na teatrze.. i jestem zadowolona z przebiegu tej sesji :)) To był fajny czas jak pracowałysmy z Groszkiem i Macią nad chórkami i wspolnie sobie pomagałysmy !!!

24 stycznia odbył się nasz koncert charytatywny w klubie Charlie w Gdyni.
Nasz cały III rok Studium wokalno- aktorskiego zaprezentował się w numerach jazzowych i rozrywkowych.Przygotowaniem wokalnym zajela się Patrycja Gola , niesamowita kobieta !
Koncert był dla nas mega frajdą i bawilismy się na nim przednio !!! To była pierwsza inicjatywa takiego koncertu i mam nadzieje ,że czesciej takie koncerty bedą !!! ;)

Obcenie mam próby do "Balu w operze" (reż.Wojciech Kościelniak , muz.Leszek Możdżer) , a ferie gramy "Skrzypka na dachu" i "My fair lady" , i wlasciwie wyłączona jestem do kwietnia z roznymi wyjazdami ..
W kwietniu zaczne pewnie przygotowania do dyplomu na akademii , więc myslle ,że jak już zaczną sie wakacje to wszystko sobie zrekompensuje :)))



poniedziałek, 16 stycznia 2012

Retro

Styczeń to naprawde ciężki miesiąc dla studentów :P Nie wiem jak wy ale ja odczuwam pewne ciśnienie związane z tym ,że trzeba się w szybkim czasie wyrobić ze wszystkim , kladę się do łóżka z wrażeniem ,że na pewno coś zapomniałam zrobić.
W miniony weekend odbył się koncert wokalistów na Akademii Muzycznej w Gdańsku "Ja(z)zaśpiewam" na którym wystąpiłyśmy razem z moją serdeczna koleżanką z roku ze studium Pauliną zwaną Groszkiem :)

Bylo bardzo sympatycznie , pokazałyśmy się od innej strony tej bardziej teatralnej :) Stylizacja retro - co widać na załączonym niżej zdjęciu :) 
za tydzień egzaminy na akademii z wokalu a we wtorek koncert - nie zapomnijcie wpaść :))) 




niedziela, 8 stycznia 2012

Koncert Charytatywny Adeptów Studium Wokalno-Aktorskiego

Już dziś zapraszam was serdecznie na Koncert Charytatywny Adeptów III roku Studium Wokalno-Aktorskiego przy Teatrze Muzycznym W Gdyni na rzecz Schroniska "Ciapkowo" dla bezdomnych zwierząt w Gdyni.

Charytatwny a to dlatego iż liczymy na liczne przybycie gości i przy okazji możemy pomóc komuś kto potrzebuje o wiele bardziej pieniażków niż my.

Przygotowaniem wokalnym zajęła się Patrycja Gola znana między innymi jako wokalistka grupy Big Stars i muzyk sesyjny w programie taniec z gwiazdami w orkiestrze u Adama Sztaby.
 Oprawą muzyczną pokierował aktor Krzysztof Wojceichowski.Obecnie można go zobaczyć w musicalu Shrek w roli Osła w Teatrze Muzycznym w Gdyni.Występował również w spektaklu : "Błogosławieni.Pieśni Gospel" praz jako muzyk pianista w spektaklu "Dziś wieczorem :Lola Blau".

Instrumenty perkusyjne :Paweł Mielewczyk
Gitara Basowa :Maciej Lubocki
Koncert poprowadzi Krzysztof Kowalski

24 Styczeń 2012 Jazz Club CHARLIE godz.20.00 !!!




wtorek, 3 stycznia 2012

Nowy rok zaczynamy Balem w Operze :))

            Witam internautów w nowym roku !! :)) Kolejny rok przeleciał mi nawet nie wiadomo kiedy! Sylwester spędziłam w pracy jak co roku , chociaż miałam inne plany , dzień przed dostałam nagłe zlecenie.Strasznie przereklamowany jest dla mnie ten dzień i nie kumam ludzi którzy wydają kupe kasy za osobe , bawią się w snobistycznym hotelu a po alkoholu wychodzi im słoma z butów.. :P No nic.. Ja mogłabym przesiedzieć ten wieczór z J. i z dobra butelką wina :)  OK.Nie o tym ten post...


Nowy rok niesie ze sobą nowe realizacje , plany itp.
Styczeń otwieramy próbami do "Balu w Operze" w reż.Wojciecha Kościelniaka z muzyką Leszka Możdżera,  dziś mieliśmy już pierwszą próbę z reżyserem.Wojtek zrobił nam wstęp do całości , omówiliśmy sobie po krótce o co w tym wszystkim chodzi.Bal został już wystawiony we wrocławskim teatrze Capitol , ale Wojtek nie dąży do tego aby była to kopia, ma nowe pomysły i chce się odciąć od tamtej wizji.Póki co nowa wizja wydaje się mniej chaotyczna i i lżejsza ale co z tego wyjdzie to już tylko czekać na efekty w kwietniu:))
Moja rola w tym przedsięwzieciu jest dosyć odpowiedzialna ponieważ dołączyłam jako swing za rolę żeńskie i mam nie mało roboty , ale myślę ,że warto podjąć się takiego zadania :)) 
W tym roku czeka mnie również dyplom w czerwcu na akademii muzycznej (Tak - minęły już 3 lata !!)
i również będe musiała to jakoś pogodzić.

Warto stawiać sobie nowe cele , nie mam parcia na to że koniecznie muszę teraz ustalić moje priorytety..wychodze z założenia ,że jeśli mamy ciśnienie na coś to zazwyczaj nic z tego nie wychodzi a jak troszkę odpuszczamy to nagle wszystko idzie po naszemu :)