poniedziałek, 25 października 2010

My fair Lady !




Ufff..
Koleny spektakl mam za soba :)
Tym razem "My fair lady". Gralismy od czwartku do niedzieli ,nastepne - nie wiem kiedy.. pewnie w grudniu.
Była super atmosfera poniewaz razem ze mna weszło jeszcze duzo dziewczyn ze studium a wiadomo razem zawsze razniej ;)
W srode kolejna moja premiera "Skrzypek na dachu" !! Nie moge sie juz doczekac bo bardzo lubie ten musical aczkolwiek mam stres na sama mysl jednej proby na scenie..
W ten weekend odwiedzilam akademie.. ale przez spektakle "My fair lady" nie moglam uczetniczyc we wszystkich zajeciach niestety.
Do tego wszystkiego dochodzi oczywiscie studium w ktorym jest pełno roboty a nie mam czasu sie tym zajac.
Podsumowujac teatr to moj dom aktualnie spedzam tam najwiecej czasu od 8.00 do 22.30 bez przerwy.

poniedziałek, 18 października 2010

Jesień


Jesienne barwy

I pomyslec ze kiedys nie przepadalam z brazem i jego odcieniami..
Moje jesienne "nabytki"

Torebka
RIVER ISLAND

piątek, 15 października 2010

"Lalka"




Nawet nie wiem kiedy zleciał mi ten tydzień.
We wtorek miałam swoją premiere w musicalu "Lalka" Wojciecha Kościelniaka - moim zdaniem jeden z najlepszych spektakli w muzycznym.Miałam to szczescie ze widzialam ten spektakl od strony widza.. i wiedzialam co bede robic w tym spektaklu , jak to wyglada - po prostu mialam wzor.. 
Jak juz wspominalam mialam 2 proby do wyjscia na scene.. to ponoc i tak duzo :P
Na szczescie wszystko sie udalo - oczywiscie nie obylo sie bez paru wpadek ... ale czlowiek uczy sie na bledach ! Pierwszy spektakl najgorszy wiadomo.. trzeba miec oczy nawet z tylu glowy i wszystko kontrolowac aby nie spoznic sie na scene..
Atmosfera  była gorąca , wszyscy bardzo mi pomagali i wspierali.. Za mną już 3 spektakle a kolejne juz we wtorek i w srode.
W tym tygodniu rowniez miałam proby do

piątek, 8 października 2010

Weekendowo..



Pierwszy zjazd na Akademii w tym roku.. I jakze przewidywalny.. ledwo co weszlam do budynku a juz sie dowiaduje ze nie ma zajec :P No.. prawie propedautyka aranzacji i kompozyji sie odbyla.Tesknilam juz za tym miejscem i za tymi ludzmi:) Ciesze sie ze znow sie spotkalismy ! Jutro zajecia od 8.00 do 21.00 wiec z rana kawa i w droge..
J. rowniez zaczal rok akademicki na jazzie.. pierwszak;) 
Wczoraj Groszek miala urodziny wiec uczcilismy nalezycie ten wazny dzien u niej w mieszkanku ,odwiedzil nas aktor musicalowy Jerzy Jeszke który zresztą jest Absolwentem Studium Wokalno-Aktorskiego.Bawilismy sie przednio .. nie o
byloby sie bez policji.. etiudy wykonywane przed policjantami powinny byc nagrywane ;P hehe

We wtorek moja premiera "lalki" ..

niedziela, 3 października 2010

Po..



I po premierze..
Kochani.. Ja sie bawilam przednio na tym spektaklu.. moze dlatego ze aktorzy ktorzy graja w tym musicalu nie sa nam obcy i na codzien mamy z nimi doczynienia.Dla nas jest to rzeczą normalną gdy Profesor od stepu przykladowo , gra same kobiece role w SPAMALOCIE ;P Jest wiele scen ktore totalnie mnie rozbrajają , Monty Python ma specyficzny humor , ktory nie kazdemu przypadnie do gustu ale mimo wszysto POLECAM wam gorąco !! Pewnie jeszcze nie raz pojde! 
Jak tam wasze wrazenia?? był ktos?? Jesli tak to ktora scena wam sie najbardziej podobala??;)

Za mną juz dwie proby do "Lalki" - musicalu Wojciecha Kościelniaka , do którego wchodzę już niebawem..
Z widowni wszystko tak pieknie to wyglada.. i nawet wydawaloby sie , ze to takie proste..
Mam nadzieje , ze to ogarne.. ba.. MUSZE !!! Nie ma innej opcji ! 

Wczoraj po premierze SPAMALOT poszlismy z J. na impreze urodzinową jego koleżanki do Sea Tower..