Nawet nie wiem kiedy zleciał mi ten tydzień.
We wtorek miałam swoją premiere w musicalu "Lalka" Wojciecha Kościelniaka - moim zdaniem jeden z najlepszych spektakli w muzycznym.Miałam to szczescie ze widzialam ten spektakl od strony widza.. i wiedzialam co bede robic w tym spektaklu , jak to wyglada - po prostu mialam wzor..
Jak juz wspominalam mialam 2 proby do wyjscia na scene.. to ponoc i tak duzo :P
Na szczescie wszystko sie udalo - oczywiscie nie obylo sie bez paru wpadek ... ale czlowiek uczy sie na bledach ! Pierwszy spektakl najgorszy wiadomo.. trzeba miec oczy nawet z tylu glowy i wszystko kontrolowac aby nie spoznic sie na scene..
Atmosfera była gorąca , wszyscy bardzo mi pomagali i wspierali.. Za mną już 3 spektakle a kolejne juz we wtorek i w srode.
W tym tygodniu rowniez miałam proby do
"skrzypka na dachu" do którego wchodze juz pod koniec pazdziernika na role najmłodszej córki (Bejlki ) Tewiego Mleczarza.Zapraszam was serdecznie !!P.s Dziekuje wszystkim którzy trzymali za mnie kciuki !
Bardzo mi sie przydaly !
Dziekuje za kwiaty i za mile slowa !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz